11 / 168

wczoraj nieźle sie wyszalałam więc dzisiaj pełna energii i nowej motywacji, wracam do walki! 👑🥰

BILANS 

śniadanie - skyr o smaku owoców leśnych, banan (241 kcal)

obiad - kalafior z bułką tartą (900 kcal)

kolacja - kanapka z szynką i odrobiną musztardy (156 kcal)

+ 2 kawy (200 kcal) i ~0,7l wody (0 kcal)

1497 kcal / 1500 kcal

dzisiejsze śniadanie 🍌😉

KOCHAM KALAFIOR! 🥦 (nie ma odpowiedniej emotki 😂) i od dziecka jem go jako osobne danie, wiem że bułka tarta mocno podbija kcal ale dla mnie to must have do kalafiora :)

tak, zjadłam całą główkę kalafiora 😂

czy Wy też nie możecie doczekać się sezonu na świeże, pyszne warzywa i owoce różnego rodzaju? 🥦🍉🥒🍎🥬🍏🥕🍓🌽🍒🍑🍅🤤

od wczoraj waga podskoczyła 0,8kg ale myślę że to normalne, co więcej mam nadzieję że mój metabolizm ruszy i jednak uda mi się do końca miesiąca osiągnąć 79 kg (na razie się niestety nie zapowiada) w każdym razie będę mega zadowolona jeśli zobaczę chociaż 79.9 kg.... 

podchodzę do tego optymistycznie ale nie zniechęcę się jeśli nie wyjdzie. trzymam się diety i to jest najważniejsze! nie przytyłam w kilka tygodni więc nie oczekuję że osiągnę cel w krótkim czasie. 

tym razem przetestowałam bolero "exotic" - pyszne; smak egzotycznej multiwitaminy 🖤 uważam jednak że dla mnie pół saszetki tego smaku na 1,5l wody jest zbyt słodkie. myślę że 1/3 saszetki na 1,5l wody byłoby w sam raz😉

dzisiaj jednak zrezygnowałam ze spaceru który zaplanowałam bo było dosyć chłodno a ja miałam też do ogarnięcia mieszkanie, domowe spa, pieczenie chleba itd.  

jutro jak mój chłopak wróci z pracy wybierzemy się na ten dłuuugi spacer zwłaszcza że ma być około 20⁰C 🥰

dzisiaj wyszliśmy tylko na jakieś 20 minut żeby się przewietrzyć 😉

chudości! 🦋