8 / 168

mam dzisiaj dobry humor bo wypłata przyszła hahaha 🤪😅

BILANS 

śniadanie - jogobella bez cukru, jabłko (200 kcal)

obiad - spaghetti bolognese (700 kcal)

kolacja - 2 kanapki z serkiem czosnkowym, 10 pomidorków daktylowych (355 kcal)

+ 2 kawy (200 kcal) i 1,4l wody (0 kcal)

1455 kcal / 1500 kcal

obiad - udało mi się nałożyć mniejszą porcję i w sumie najadłam się podobnie 🍝😄

dzisiaj przyszedł czas na ważenie... przypominam że w ostatni czwartek było 82.4 kg przy 163 cm wzrostu. dzisiaj natomiast 80.7 kg!!! spadek wagi to -1,7 kg 🥰 

cieszę się i mam ochotę pracować

dalej żeby osiągać więcej, więcej i więcej! 👙

dzisiaj postanowiłam że zacznę ćwiczyć. szczerze mówiąc bardziej w ramach pracy nad zdrowiem i kondycją a nie wagą ale mam nadzieję że coś mi to da również w tym kierunku.

mam astmę do tego nigdy nie byłam szczególnie wysportowana a teraz gdy znów ważę ponad 80 kg, jestem delikatnie mówiąc mało sprawna... 

zaczęłam od treningu dla turbo początkujących i wytrzymałam ledwo do połowy.... ale postanowiłam zacząć powoli żeby trochę się przekonać do tego a nie zniechęcać. w moim przypadku każda forma wysiłku fizycznego będzie ok, mam zamiar działać w tym kierunku i się nie poddawać. jutro znów zrobię go do połowy lub dokończę pozostałą część.

na weekend sobie odpuszczę bo się wstydzę przy chłopaku, przynajmniej teraz gdy się tak podczas tego błaźnię ale za to w sobotę lub niedzielę planuję dłuuugi spacer więc jakaś aktywność w sumie będzie 🙂

od poniedziałku gdy już będę sama, znów zacznę działać z tym cardio 😅

w sumie cieszę się z mojego postanowienia choć równocześnie czuję zażenowanie moją kondycją 🤪

kolacja 🥪🍅🥰

odpowiadam jeszcze Arieli - produkty (batony) będą stanowić główny posiłek (pewnie śniadanie) jeśli o to chodziło :) staram się w ogóle nie podjadać między śniadaniem obiadem i kolacją, pozwalam sobie jedynie na kawę, herbatę, wode i napoje zero ew gumę do żucia :)

do jutra, chudości! 👑