Strony

środa, 10 czerwca 2020

41 i 42 / 245


przepraszam że wczoraj sie nie odezwałam ale jestem pochłonięta przygotowaniami do Bożego Ciała (nie jestem w temacie kościoła itd, nie chcę i nie czuję potrzeby ale w mojej rodzinnej wsi jest tradycja robienia dywanów z kwiatów na drodze a że moich rodziców niestety już nie ma a starsza siostra się nie poczuwa, na mnie leży odpowiedzialność żeby przystroić naszą część drogi. w tym roku nie udało mi się załatwić kwiatów więc wczoraj w nocy barwiłam na różne kolory trociny które chłopak przywiózł z pracy jako prowizoryczna imitacja kwiatów xd ma inwencja twórcza nie zna granic xd).

swoją drogą dzisiaj jadę na noc do rodzinnego domu żeby wieczorem przygotować drzewka które też są częścią dekoracji a następnego dnia o 5 będę stroić tę drogę xddd dodam jeszcze że tego samego dnia o 11 muszę być na komunii mojej młodszej kuzynki więc naprawdę jest wesoło u mnie ostatnio!!! xd 

wczoraj mieliśmy z chłopakiem 2 rocznicę związku i stwierdziłam że zrobię cheat day. zostanę przy wersji normalnych limitów do 1650 kcal i cheat day'ów raz na 2 tygodnie do 4000 kcal. wtedy chyba psychicznie mi najlepiej. średni bilans z 2 tygodni będzie wtedy wychodził 1800 kcal czyli tyle ile chcę, nie będę więcej kombinować :) 


BILANS (09.06)

• serek truskawkowy, brzoskwinia (238 kcal)
• bułka z domowym twarożkiem, 8 pomidorków daktylowych i 4 rzodkiewki (405 kcal)
• 7 kawałków pizzy 32cm z podwójnym salami i sosem czosnkowym (2250 kcal)
• 4 pieguski i 7 delicji (639 kcal)
• mały kawałek czekolady (95 kcal)

+ 2 kawy (200 kcal), ice tea (~148 kcal) i ~2l wody

3975 kcal / 4000 kcal 

ĆWICZENIA 

2 dzień z 21dniowego wyzwania 



szczerze mówiąc zmieściłam się fartem bo nie miałam głowy do liczenia kcal, poszłam spać po 2 nad ranem, obudziłam się koło 8 i więcej nie mogłam choć zmęczenie i przeziębienie mnie dobija xddd

byłam za to wczoraj na próbie zespołu i moja solowa część została zatwierdzona, za około 2 tygodnie wchodzimy do studia 🥰 w nic nie wkładam tyle serca co w muzykę, cieszę się że doceniono mnie po miesiącach mojej ciężkiej pracy (jestem nowa w tym zespole i duuużo musiałam nadrobić, dalej nadrabiam ale widocznie jest jakiś progres 😊)



BILANS (10.06)

śniadanie - jogurt typu greckiego o smaku mango-marakuja, banan (280 kcal)
obiad - 2 domowe hot dogi z ketchupem i musztardą, prażona cebulka (878 kcal)
kolacja - bułka z serkiem kanapkowym i pół pomidora malinowego (307 kcal)

+ kawa (100 kcal), herbata (45 kcal) i ok. 1l wody

1625 kcal / 1650 kcal

ĆWICZENIA

3 dzień z 21dniowego wyzwania (WOLNE)



śniadanie 🥭🍌

obiad 🌭

chudości! 🦋

2 komentarze:

  1. Niezły cheat. Zabilabym za pizzę a mam głupi koronawirusowy lęk w sobie (mąż jest w grupie ryzyka) i się boję zamówić. . Rozwaliłas mnie z tymi kwiatami 😀 powodzenia! Oby ładnie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  2. dawno nic u Ciebie nie komentowałam, ale pamiętaj, że zawsze jestem na bieżąco. ;)
    Ja osobiście bardzo podziwiam Cię za to, że Ty tak kompletnie nic nie podjadasz między posiłkami! Jak Ty to robisz?
    A z tymi trocinami to świetny pomysł, przynajmniej będzie oryginalnie. :D
    Trzymaj się kochana!

    OdpowiedzUsuń