Strony

piątek, 17 kwietnia 2020

2 / 168


od 2 dni mam straszne problemy ze snem. błagaaam... dobijcie mnie!!!


BILANS 

śniadanie - jogurt typu greckiego z jagodami, banan (265 kcal)
obiad - podsmażony gołąbek z ketchupem (706 kcal)
kolacja - kanapka z domowym twarożkiem, 10 pomidorków daktylowych (215 kcal)

+ 2 kawy (200 kcal), herbata (25 kcal), sok pomidorowy (63 kcal) i 1,4l wody z cytryną (0 kcal)

1474 kcal / 1500 kcal


kolacja 🥪🍅
miałam dzisiaj rozmowę z moim wspaniałym psychologiem. już to kiedyś pisałam ale powtórzę - jestem bardzo wdzięczna za to że go poznałam. nie mogłam trafić na lepszego człowieka w tym bardzo trudnym momencie swojego życia! 🖤

godzina 18:45
kolacja zjedzona, do czasu aż pójdę spać mam zamiar wypić jeszcze pikantny sok pomidorowy (❤)

mam nadzieję że uda mi się dzisiaj w miarę szybko zasnąć bo jutro sobota - chciałabym ogarnąć mieszkanie, pranie, klatkę królika itd... muszę mieć siłę a na razie czuję się wrak 😕

to wszystko na dziś.
chudości!

6 komentarzy:

  1. Piękny bilans <3 Tylko w podsumowaniu chyba Ci się dodało jeszcze 500 kcal ;)
    Problemy z zasypianiem... Znam ten ból. W ostatnim miesiącu kilka razy zasypiałam dopiero o 4-5. Mam nadzieję, że u Ciebie też się samo unormuje.
    Pytałaś o mój wzrost - mam 1,65 tylko, niestety ;(
    Trzymaj się! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście! Nie zauważyłam, dzięki za czujność 🤣😘

      Usuń
    2. Ja 163 cm więc piąteczka haha :*

      Usuń
  2. Też ostatnio nie najlepiej u mnie ze snem. Ale w moim przypadku był to przede wszystkim stres oraz fakt, że w niektóre dni zjadłam naprawdę niewiele.
    Trzymaj się ciepło.
    ~Mirabelle

    OdpowiedzUsuń